Sid, czyli sutaszowe kolczyki z masą perłową

Nie ma to jak robić kolczyki od końca... a zaczęło się od tego, że w ręce wpadły mi zakończenia - oczka z masy perłowej, potem guziki, koraliki, sutasz... Tym sposobem dostosowywałam się do dodatków, i wyszły mi kolczyki.
Są długie, lekkie, dość fikuśne. Imię robocze to Sid :)





Its name's Sid :)
It was my first time to make earrings in reverse order. First, I found nacre elements and then started creating earrings... You can see the result of my work:)

What do you think?

Komentarze

  1. są urocze, subtelne, delikatne i wytworne zarazem:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kłaniam się niziutko w pas w podziękowaniu. Nie sądziłam, że zostaną tak pozytywnie przyjęte :) Pozdrawiam

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Wzór anioła do kartki wyszywanej

Kartki świąteczne

Filcowy igielnik w kształcie kaktusa